Bravados
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:04, 20 Lip 2009 Temat postu: Pożegnianie |
|
|
Popatrzył na zachodzące słońce, westchnął ciężko i sięgnął po arkusz pergaminu pióro z kałamarzem. Zastanowił się dłuższą chwilę, co napisać. Po upłynięciu tejże chwili zaczął skrobać poszczególne słowa.
„Chciałbym pożegnać się ze wszystkimi z klanu Pustki, z którymi dane było mi polować. To, co niektórzy pewnie wzięli za żart, czyli mój pomysł otwarcia własnego zamtuza, może uda mi się z pomocą bogów zrealizować. Dziękuję w szczególności Belsharrowi za pomoc w zdobyciu 76 kręgu oraz Lunaris i (o ile nie przekręcam) Elei z Mormeghil’u za pomoc w ubiciu tych 700 stworów – bez tego męczyłbym się kilka dni z tym polowaniem; a wszystkim za te nieliczne polowania, na które udało się wybrać – nikogo nie starałem się ciągnąć na siłę. Borodzie, za te recepty na pociski do klanowego magazynu włożyłem 2 i pół miliona antycznej adeny, jak również trochę surowców, żeby nie było, że zabrał rzeczy z klanu i poszedł w diabły.
Niech Bogowie mają was w swej opiece.
Bravados”
Złożywszy zamaszysty podpis przebiegł jeszcze raz wzrokiem sprawdzając, czy nie zrobił gdzieś jakiegoś błędu, po czym posypał arkusz piaskiem i zwinął w rulon.
Podszedł do posągu stojącego w głównym hallu, , po czym położył list tak, żeby był widoczny dla każdego. Uśmiechnął się smutno, po czym zdjął herb i położył go koło listu. Zlustrowawszy krytycznym okiem list i herb zamyślił się chwilę, po czym wyszedł, po raz ostatni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|